Tatuaże.
Piękno, które pokrywa nasze ciało?
Sztuka, która współgra z naszą duszą?
Okropieństwo, które szpeci?
Prawie codziennie słyszę opinie ludzi na temat tatuaży.
Brzydkie ; okropne ; po ona sobie to zrobiła? ; jak on mógł to zrobić, przecież zwymiotować idzie.
Znajdzie się również grono, które twierdzi, że to coś więcej niż "rysunek" na ciele. Jest to sztuka, która wyraża nas, nasze emocje, nasze wspomnienia czy przeżycia.
Musicie wiedzieć, że tatuaże to nie jest wymysł współczesny. Sięgają one 3000 lat P.N.E.
Oczywiście, kiedyś nie było profesjonalnego sprzętu, jak dziś. Technika rozwijała się i rozwija się dalej. Większość negatywnych komentarzy na temat tatuaży jest spowodowane tym, że kojarzy się ludziom z przestępczością. Na nasze szczęście w XXI w. jest to coraz rzadziej spotykane.
Co kusi ludzi do zrobienia sobie "tego czegoś"?
Moim zdaniem niektórzy robią to ze względu na modę, gdyż jest to fajna rzecz - posiadać tatuaż.
Natomiast przeważają ludzie, którzy mają sentyment do danego dzieła. Chcą zapamiętać np. datę, która zmieniła w ich życiu wszystko, co powoduje zrobienie tatuażu. Inne osoby powiedzą: "poproszę tatuaż na ręce z napisem I'm gonna die", ponieważ są świadomi tego co nastąpi. Powodów jest tyle ile ludzi na świecie. Nawet więcej.
Tatuaże na starość? Nie znudzą Ci się?
Co do pierwszej kwestii, osobiście uważam, iż osoby starsze, które są wydziarane wyglądają nieziemsko. Dla mnie jest to dowód, że człowiek wiele w swoim życiu przeszedł i nie boi się co inni o nim pomyślą. Mam ogromy szacunek do takich ludzi.
Inną sprawą jest czy nam się one nie znudzą w przyszłości. Jest to sprawa jak najbardziej indywidualna. Jednym będą się podobały całe życie, innym znudzą się po kilku miesiącach. Tutaj nie ma żadnej gwarancji.
Ludziom, którym się tatuaże nie podobają, uważają, że to oszpeca - to ich sprawa. Nie powinni się wtrącać do kogoś i mówić, że nie powinien tego robić.
To jego skóra, jego ciało, jego decyzja
Sama w niedalekiej przyszłości mam zamiar zafundować sobie to cudo. Nie mówię tutaj o zrobieniu jednorożca na całych plecach. Mnie zauroczyły drobne tatuaże (na nadgarstku, kartu, barku). Choć nie zaprzeczę, że niektóre ciut większe również są piękne. Kiedy to nastąpi na pewno wszystko znajdzie się na moim blogu, ale do tego mamy jeszcze trochę czasu :)
Mam nadzieję, że się podobało. Do zobaczenia!